W Tunezji to święto obchodzi się 13 sierpnia. W Wietnamie nawet dwa razy w roku – między innymi 20 października. Zaś w Armenii cały miesiąc: od 8 marca do 7 kwietnia! Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzony w wielu krajach 8 marca w Polsce zagościł w 1924 roku. Wielu osobom jednoznacznie kojarzy się z nieodłącznym czerwonym goździkiem i rajstopami, którymi obdarowywane były panie w czasach PRL. Czy wiecie, że w Hiszpanii tego dnia kobiety nie dostają żadnego prezentu? Nie ma po prostu takiego zwyczaju. Jak żyje się kobietom w Hiszpanii? Jak świętują swój dzień i jakie są Hiszpanki okiem Polki? Zapytałam o to Anię mieszkającą od pięciu lat w Barcelonie. O kilka słów komentarza poprosiłam też jej chłopaka – Davida – rodowitego Hiszpana.
Od zawsze bardzo podobał mi się język hiszpański, kultura hiszpańska i… uroda Hiszpanów. Na studiach miałam możliwość wyboru drugiego języka obcego i oczywiście mój wybór padł na hiszpański. W marcu 2014 r. w trakcie podróży po Azji, na maleńkiej indonezyjskiej wyspie Gili Air poznałam Katalończyków z Barcelony. Po ich opowieściach odżyły na nowo moje marzenia o Hiszpanii. Już w lipcu pojechałam do nich do Barcelony na dwa tygodnie na urlop. Po powrocie postanowiłam, że muszę tam wrócić na dłużej. Myślałam “Teraz albo nigdy, raz się ma 30 lat”. W kwietniu 2015 spakowałam moje życie w dwie walizki i wróciłam. Przez pierwsze 6 miesięcy uczyłam się intensywnie języka, poznawałam Barcelonę, chodziłam na lokalne fiesty i w końcu znalazłam pracę… w języku hiszpańskim, w której jestem do dziś.
Niebieskie niebo. W Barcelonie mamy około 300 dni słonecznych, to coś co daje Ci energię na cały dzień. Budzą Cię ćwierkające zielone papużki, idziesz po bułki alejką z palmami… Ciężko zamknąć się w domu, dlatego widać dużo ludzi na spacerach, w barach, na plaży – do późnych godzin nocnych.
To tu w Hiszpanii polubiłam owoce morza, pan con tomate, czyli kanapkę z oliwą, czosnkiem i startym pomidorem, ogródki gdzie w słońcu można wypić ze znajomymi Vermoutha.
Na pewno urzeka mnie otwartość ludzi, ich pozytywne nastawienie i nie przejmowanie się aż tak bardzo problemami. No pasa nada (nic się nie stało), czy mañana (jutro) to bardzo często używane tu zwroty.
W Hiszpanii kobiety myślą o małżeństwie i dzieciach trochę w późniejszym okresie, niż Polki. Wychodzą za mąż reguły mając trzydzieści parę lat i nie jest dla nikogo większym zaskoczeniem ciąża w wieku 35-40 lat. Do tego czasu zajmują się karierą, podróżami itp. Nie ma tu raczej presji, modelu starej panny.
Rytm dnia jest zupełnie inny niż w Polsce. Chodzimy do pracy z reguły na 9-9:30, nie robimy raczej wielkiego śniadania, bo przecież wystarczy croissant lub kawałek ciasta plus kawa. Ok. 13:30 jest lunch i dopiero ok. 21:00 kolacja. Do dziś pamiętam zdziwienie moich współlokatorów w pierwszym mieszkaniu, jak robiłam obiad o 16:00 haha.
Z ciekawostek, Hiszpanie nie piją raczej herbaty, więc jednym z moich pierwszych zakupów był czajnik elektryczny. Tego nie mogło zabraknąć w mojej kuchni. Nawet David, mój chłopak, z czasem przekonał się do herbaty w zimniejsze dni.
Pamiętam również, kiedy któregoś dnia kupiłam storczyka. U nas w Polsce z reguły stawia się je na parapetach. Tu w Hiszpanii pojawił się problem, bo w większości domów mury są cieńsze ze względu na ciepły klimat i parapetów po prostu nie ma. Na stole też ciężko go było postawić, bo Hiszpanie wychodząc z domów spuszczają rolety we wszystkich oknach, by mieszkanie nie nagrzało się przez słońce i jest ciemno przez większość dnia. Koniec końców, mój storczyk wylądował na stoliku na patio.
Hiszpanie często kojarzą się nam z bezstresowymi uwodzicielami o ognistym temperamencie… Na pewno są bardzo otwarci, co rusz słyszysz na ulicy,w barze “Guapa”, czyli ładna. Wyławiają swoim wzrokiem „ofiarę” i jeśli choć drobnym gestem wykaże ona choćby cień zainteresowania, już przepadła. Warto się wsłuchać, w to co mówią od początku, jedni chcą tylko romansu, inni szukają stałego związku.
Hiszpanie są z pewnością w codziennym życiu bardzo czuli. Lubią się często przytulać i potwierdzać, jak bardzo im na Tobie zależy. W języku hiszpańskim wyrażenie “kocham cię” można powiedzieć na dwa sposoby:
Te quiero nie słyszy się tu od święta, mężczyźni mówią to swoim ukochanym każdego dnia. Prawda, że od razu lepiej zaczyna się dzień, słysząc takie słowa?
W Hiszpanii świętuje się 8 marca trochę inaczej niż w Polsce. Pamiętam jak w Polsce przychodziło się tego dnia do pracy i czekały już na Ciebie tulipany od kolegów z pracy. Tutaj tego zwyczaju nie ma. Kwiaty dostaje się od ukochanego raczej na walentynki lub w Katalonii w Dzień Świętego Jerzego, czyli 23 kwietnia. Zgodnie z tradycją katalońscy mężczyźni wręczają tego dnia swoim ukochanym róże, a kobiety mężczyznom książki.
W 2018 i 2019 r. w Międzynarodowym Dniu Kobiet organizowany był w Hiszpanii 24-godzinny strajk kobiet zwracający uwagę na nierówności panujące w hiszpańskim społeczeństwie. Manifestacje były powoływane w celu sparaliżowania kraju. Opowiadały się za obroną praw wszystkich kobiet, skuteczną równością i położeniem kresu przemocy seksistowskiej, zlikwidowania luki płacowej i przywrócenia godności pracy domowej. ”Dziś żądamy społeczeństwa wolnego od ucisku, wyzysku i przemocy seksualnej” to tylko jedno z haseł na transparentach podczas manifestacji. Inne europejskie kraje również zorganizowały strajki, ale z tego co mi wiadomo w Hiszpanii miały one największą skalę, przyłączali się również do nich mężczyźni. W tym roku nie zwołano strajku generalnego w dniu 8 marca, niemniej jednak przewidywane są manifestacje w wielu miastach hiszpańskich.
Jeśli chodzi o moje świętowanie, to będzie to raczej mix kulturowy. Będzie mi miło, gdy tego dnia otrzymam kwiaty od swojego mężczyzny, ale wiem też, że bardzo ważne jest wyjść na ulicę i pokazać, że kobiety zasługują na równe traktowanie w społeczeństwie.
Jeszcze 30 lat temu wiele hiszpańskich kobiet zostawało w domu z dziećmi i tylko mężczyźni pracowali na utrzymanie domu. Obecnie raczej oboje rodziców łączy pracę z wychowaniem dzieci.
Nie mam w swoim otoczeniu zbyt wiele koleżanek z dziećmi, ale z tego co się zorientowałam, nie ma w Hiszpanii aż tak wielkiego boomu na tzw. InstaMatki, blogi parentingowe etc.
Tak jak wspomniałam wcześniej, to raczej mix. Łączą karierę z wychowywaniem dzieci. Nieoceniona pomocą są tu często dziadkowie, a także fakt, że dzieci mogą iść do szkoły nieobowiązkowo już od trzeciego roku życia.
Przyznam, że nie mogłam nie skorzystać z okazji i zapytać rodowitego Hiszpana o to, jak jego męskim okiem wygląda cały ten ósmy marca…
Pienso que las mujeres polacas que he conocido tenían muy buena educación, les gusta cuidarse y ser muy femeninas, preferencia por una vida familiar clásica.
Muy en general pienso que los españoles tienen más paciencia y los polacos tienen más determinación.
Tłumaczenie:
Myślę, że Polki, które spotkałem cechują bardzo dobre maniery, lubią dbać o siebie i być bardzo kobiece, preferują klasyczne życie rodzinne.
Jeśli chodzi o różnice, uważam, że Hiszpanki mają więcej cierpliwości, a Polki więcej determinacji.
Es inteligente y rápida como una centella, le cuesta muy poco hacerme reir (aveces enfadar).
bueno y sus hermosos ojos azules jeje
Tłumaczenie:
Jest inteligentna i szybka jak błyskawica, bardzo szybko potrafi mnie rozbawić (i czasem zezłościć haha)
…i jej piękne, niebieskie oczy.
Que disfruten este día y si pueden en compañía de sus amigas, un dia de chicas recarga las baterias de las mujeres.
Cieszcie się tym dniem i jeśli możecie spędźcie go w towarzystwie przyjaciółek, pośmiejcie się razem i naładujcie wzajemnie pozytywną energią.
Dziękuję Wam za rozmowę. Wszystkim kobietom w dniu ich święta życzę zaś, żeby zawsze miały odwagę spełniać swoje marzenia.
Na koniec zapraszam Cię również na bloga Ani Mañana Hiszpania.