Sylwester w Hiszpanii

Sylwester w Hiszpanii

Końcówka każdego roku to bardzo specyficzny czas. Boże Narodzenie już za nami a zmiana w datowniku zbliża się wielkimi krokami. Już za chwilę zaczną się huczne sylwestrowe imprezy, a o północy wystrzelą w powietrze korki od szampana. Tym samym ukażą się nam nowe, nieodkryte jeszcze miesiące kolejnej dekady. Warto wykorzystać ten moment, aby dowiedzieć się jak przebiega Sylwester w Hiszpanii.

Sylwester w Hiszpanii – niezbędne słownictwo

Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że między Polską a Hiszpanią różnic próżno szukać. Jednak kiedy przyjrzymy się z bliska temu, co dzieje się 31. grudnia w hiszpańskich domach, mamy szansę dowiedzieć się wielu interesujących ciekawostek. Zanim jednak zapoznam Cię z tą ciekawą historią, zajrzyj na moją youtubową lekcję hiszpańskiego. Nauczę Cię w niej wystrzałowego, sylwestrowego słownictwa.

Hiszpańska Cava w sylwestrową noc

31. grudnia w Madrycie czy Barcelonie to, podobnie jak i u nas, zwykły dzień. Choć oczywiście w powietrzu czuć podniosłą atmosferę. Wiadomo przecież, że wieczór z kolei odbiega od normy w każdym calu. Przede wszystkim duża część Hiszpanów spotyka się w pierwszej kolejności na sylwestrowej, rodzinnej kolacji. Oczywiście w większości przypadków jest to kwestia indywidualna. Jednak nikogo nie dziwi fakt, że udajemy się w pierwszej kolejności odwiedzić bliskich a dopiero później na imprezę. Odwiedziny często przeciągają się aż do północy, czyli momentu kulminacyjnego całego wieczoru. Podczas spotkania z najbliższymi można napić się pysznej Cavy lub cydru. Czym jest Cava? To wino musujące rodem z Katalonii, które wytwarzane jest metodą szampańską. Ze względu na niską cenę oraz swoje pochodzenie Hiszpanie chętnie sięgają po Cave. W sylwestrowy wieczór wygrywa z drogimi francuskimi szampanami czy winami musującymi.

Wszystkie oczy na Puerta del Sol

W Hiszpanii niezależnie od tego gdzie spędza się sylwestrowy wieczór: w domu, u rodziny czy na wystawnym balu sylwestrowym, pewne jest jedno. Zanim otworzysz szampana i złożysz zwyczajowe życzenia noworoczne, będziesz wpatrywać się w ekran telewizora i najesz się… winogron. Tak, tak, winogron! Obecnie szacuje się, że to właśnie pod koniec każdego roku Hiszpanie zjadają 500 milionów ton tych owoców. Zgodnie z ponad stuletnią tradycją każdy, kto wita nowy rok ma obowiązek zjeść ich dwanaście. Dlaczego? Po to aby mieć szczęście i doznać dostatku w każdym z dwunastu nadchodzących miesięcy. Hiszpanie nazywają tę tradycję Las doce uvas de la suerte, czyli dwanaście winogron szczęścia. Nie jest to wcale takie łatwe! Ogranicza nas tykający zegar na wieży budynku poczty, a w zasadzie dzwon, którego bicie transmitowane jest od 1962 roku na żywo prosto z Puerta del Sol w Madrycie. Przyjmuje się, że na jedno uderzenie dzwonu należy zjeść jedną kulkę winogrona. Czas między uderzeniami to mniej więcej 3 sekundy. Podobno w ostatnich latach czas ten został nieco wydłużony, bo zdarzały się nawet zadławienia!

Dlaczego Hiszpanie jedzą winogrona o północy?

Istnieje kilka teorii, które wyjaśniałyby istnienie tej tradycji na Półwyspie Iberyjskim. Według amerykańskiego dziennikarza, Jeffa Koehlera, autora książki “España”, tradycja ta sięga roku 1880 kiedy to hiszpańska szlachta zaczęła naśladować tą francuską. W trakcie sylwestrowej nocy Francuzi raczyli się pysznym winem i właśnie winogronem. Niedługo potem zwyczaj ten zaczęli naśladować mieszkańcy Madrytu. Co roku 31. grudnia o północy gromadzili się pod zegarem na Puerta del Sol żeby wysłuchać bicia sylwestrowego dzwonu.

Druga koncepcja zakłada z kolei, że w roku 1909 rolników z rejonu Alicante dotknęła klęska urodzaju. W ten sposób mieli do dyspozycji ogromne ilości tych przepysznych owoców. Właśnie dlatego postanowili zjeść je także 31. grudnia i… tak już zostało.

Zwyczaj praktykowany nie tylko w Hiszpanii

W dzisiejszych czasach zwyczaj ten obowiązuje nie tylko w Hiszpanii, ale także w Meksyku, Wenezueli, Boliwii, Ekwadorze, Salwadorze, Peru, Kolumbii, Puerto Rico, Nicaragui czy Kostaryce. A co ciekawe, jako że, w wielu miejscach Ameryki Południowej końcówka grudnia to nie sezon na winogrona je się tam rodzynki. Jedzenie 12 winogron to nie jedyny rytuał obchodzony na pożegnanie starego roku w tamtych rejonach świata. W Kolumbii, Ekwadorze, Peru czy Wenezueli przygotowuje się specjalne lalki, które reprezentują wrogów danej osoby czy nieprzyjemne wydarzenia z całego roku, który się kończy. Później podpala się je jako symbol zerwania z przeszłością i wejścia w nowy rok bez negatywnych wspomnień. Oprócz tego, w niektórych krajach karaibskich, ale przede wszystkim w Brazylii, praktykuje się… sylwestrowe przeskakiwanie fal. Należy zrobić to dokładnie 7 razy, bo według niektórych to właśnie siódemka daje siły żeby przezwyciężać trudności w nadchodzącym roku.

Sylwestrowe ćwiczenia 📝

Wiesz już jak wygląda Sylwester w Hiszpanii, ale to nie koniec! Nie byłabym sobą gdybym nie postanowiła udostępnić Ci, drogi Czytelniku, jakiś ekstra materiałów do nauki hiszpańskiego. Tym razem, zapisując się na mój newsletter, możesz pobrać specjalny PDF, w którym znajdziesz sylwestrowe słówka wraz z ćwiczeniami i kluczem rozwiązań a także zestaw do nauki w aplikacji Quizlet. ⬇️ Jeśli dostajesz już mój newsletter, koniecznie zajrzyj do naszego sekretnego linku, tam już wszystko czeka!

ZAPISZ SIĘ

Może Ci się spodobać


Agata Uczy

Gotowy plan nauki hiszpańskiego na pierwsze 6 miesięcy

Czytaj więcej
Agata Uczy

Godziny po hiszpańsku – jak je poprawnie podawać?

Czytaj więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *